W chili obecnej ICANN Consensus Policy podjął walkę z właścicielami adresów dwu, trzy i czteroliterowych, które zawierały nazwy lub akronimu organizacji międzyrządowych lub pozarządowych. Skutkiem czego ICANN zablokował około 1,3 tyś nazw w już istniejących rozszerzeniach jak i tych, które być może w przyszłości dopiero powstaną. Efektem blokady ponad 1,5 milionów adresów zostanie wyłączone z ruchu internetowego.

Pełną listę nazw zablokowanych przez ICANN można odnaleźć na stronie nazw zarezerwowanych - która jest aktualizowana na bieżąco.

Napewno warto pochwalić ICANN za walkę z nadużyciami czy ich próbami i w świecie domen nie jest to nic nie zwykłego ostatnio podobną operację przeprowadził NASK, który wycofał domeny .min.pl z rynku na skutek porozumienia z Ministerstwem Obrony Narodowej.

Ostatnie poczynania ICANN w sprawie domen mogą jednak zrazić wiele osób prywatnych oraz właściciel małych firm do rejestracji domen com, net czy też tzw. newTLD (wszystkie nadzoruje właśnie ICANN).

Głównym grzechem ICANN przez lata było brak weryfikacji abonentów rejestrujących domeny, którzy mogli podać właściwie najbardziej zmyślone dane czy też ciąg znaków i czuć ułudę anonimowości. Niestety zawarzyło to na reputacji domen globalnych, pod których adresami podczas tych wielu lat powstało zbyt dużo serwisów, które albo podszywało się pod znane firmy lub też służyło do oszustów.

Sprawdź czy twoja domena .com jest aktywna

ICANN wdrożył procedury oczyszczające i od kilku lat właściciele domen globalnych są weryfikowani. Niestety obecna procedura weryfikacyjna jest dość uproszczona i tym samym bardzo łatwa do przeoczenia przez właściciela domeny. ICANN wysyła link weryfikacyjny na adres abonenta i jeśli ten w ciągu 14 dni nie odwiedzi linku - domena jest blokowana do czasu reakcji ze strony właściciela. Problem w tym, że po takiej blokadzie domena często jest widoczna dopiero po kilkudziesięciu godzinach (ze względu na potrzebę propagacji DNS).

Wielu właścicieli domen niestety ignoruje takie maile w związku z szalejącym clickbaitem. Skutki jednak mogą być dla firmy naprawdę kosztowne.

Jeżeli do wszystkiego dodamy także wprowadzone kolejne zmiany przez ICANN, które miały rzekomo chronić właścicieli domen (chyba przed nimi samymi) - powstaje obraz instytucji, przy starciu z którą właściciel domeny stoi właściwie na przegranej pozycji.

Domena .pl dla małych firm

W związku z tym jest to chyba czas w którym można powiedzieć, że dla małego polskiego przedsiębiorcy, zdecydowanie warto polecić rozwiązania Polskie i Europejskie - czyli nasze narodowe domeny .pl oraz .eu podlegające pod EURid (europejska niekomercyjna instytucja odpowiedzialna za domeny europejskie). Rejestrując te domeny mamy za sobą solidne oparcie w prawie polskim i UE które zdecydowanie jest bardziej proklienckie.

Nasza firma rejestruje wszystkie dostępne domeny internetowe na świecie i oczywiście sam możesz sobie wyrobić zdanie o danym rejestrze, jednak na bazie doświadczeń i wieloletnich obserwacji - najwygodniejszą i bezpieczniejszą formą rejestracji dla firm, które stoją przed wyborem - nazwa polska czy globalna jest zabezpieczenie nazwy swojej firmy w tej kolejności:

  • domena .pl i eu
  • domena globalna

Domena .pl lub .eu powinna być główną domeną firmy, zaś nazwa globalna może tylko zabezpieczać naszą nazwę na rynkach zagranicznych i przekierowywać po wejściu na nazwę np. .com - bezpośrednio do adresu .pl